Pani Nadkontrolna

 Nieustannie wszystko i wszystkich kontrolujesz, męża, dzieci, partnera, a przede swoje zachowanie i wygląd. Wierzysz, że gdy przestaniesz to robić cały Twój świat runie. Chcesz by wszystko zawsze było idealne i po Twojej myśli. Często porównujesz się do innych jednocześnie bojąc się ich oceny. Ich opinia na Twój temat jest dla Ciebie bardzo ważna. Masz w sobie silny lęk przed odrzuceniem dlatego chowasz przed światem swoje prawdziwe ja. Nosisz maskę silnej, nieugiętej kobiety, ukrywając swoje prawdziwe emocje, słabości, obawy, smutki, troski i cierpienia Stale dopasowujesz się do kogoś i czegoś. Twoja niewola powinności, przymusu i doskonałości zaczyna Cię uwierać.

 Nie ufasz sobie, życiu i innym więc zdarza Ci się sprawdzać wszystko wielokrotnie. Stawiasz sobie ambitne cele i wyzwania, a pomimo to wciąż masz poczucie niespełnienia, że zrobiłaś i osiągnęłaś za mało. Osiągasz spore sukcesy, awansujesz, płacąc za to swoim cennym czasem . W pogodni za doskonałością wciąż odmawiasz sobie czegoś, by być perfekcyjną i pasować do wizerunku, który stworzyłaś w swojej głowie. Myślisz, że tylko taka zasługujesz na akceptację. To sprawia, że czasami nie mówisz tego co myślisz, bo boisz się jak zostanie to odebrane przez otoczenie. W Twojej głowie pojawiają się myśli ,, A co jeśli zrobię z siebie pośmiewisko, albo się wygłupie’’, ,, co oni o mnie pomyślą’’? i ponownie wybierasz ścieżkę na skróty i mówisz to co wypada. Dobrze znasz to uczucie przytkania , złości na siebie i poczucia winy w które sama się wpędzasz gdy tłumisz w sobie niewypowiedziane słowa i emocje. Analizujesz swoje zachowania i wymyślasz scenariusze jak mogłyby one wyglądać, gdybyś odważyła się być sobą, mogła cofnąć czas i zachować się inaczej.

 Bierzesz na swoje barki ogrom odpowiedzialności. Masz w sobie poczucie, że zawsze musisz radzić sobie ze wszystkim i robić wszystko tak jak należy. Nie lubisz prosić o pomoc, a jeśli już się na to odważysz przychodzi Ci to z dużym trudem. Czujesz w sobie duże poczucie obowiązku, które każe Ci się z nich wywiązać nawet jeżeli cena jest bardzo wysoka. Kosztem siebie i swojego zdrowia.

 Słowa krytyki bądź ewentualne porażki, potknięcia, gafy mocno cię dotykają i sprawiają, że czujesz się niedoskonała, niewystarczająca, gorsza. Twoje poczucie wartości spada. Jakikolwiek błąd jest dla Ciebie równoznaczny z klęską, totalną porażką czy też końcem świata. W końcu jesteś swoim najsurowszym krytykiem i często katem. Żyjesz pod stała presją, w biegu nie mając czasu na siebie… na zatrzymanie i poczucie co tak naprawdę jest w Tobie… czego chcesz od życia i co jest w nim ważne dla Ciebie… Coraz bardziej odczuwasz zmęczenie i napięcie, Twoje ciało zaczyna się bronić, dawać Ci sygnały. Odczuwasz ból w karku, pojawiają się drobne zawirowania zdrowotne, ale Ty wciąż je ignorujesz, bo przecież musisz biec. Kosztem siebie udowodniasz światu, że dla Ciebie nie ma rzeczy niemożliwych. Nie możesz stracić kontroli, swojego pewnego gruntu pod stopami.


Możesz to zmienić jeżeli:

  • jesteś zmęczona walką o swoje perfekcyjne życie, kontrolowaniem swojego wyglądu, wszystkich i wszystkiego dookoła.
  • czujesz wycieńczenie i zmęczenie, masz poczucie, że Twoje życie jest trudne
  • wierzysz, że nie zasługujesz na to czego potrzebujesz i stawiasz swoje potrzeby na drugim miejscu spełniając oczekiwania innych.
  • źle przyjmujesz krytykę na swój temat, dotyka Cię ona i wpływa na Twoją niską samoocenę
  • męczy Cię poczucie winy, niespełnienia i złości na siebie
  • nosisz w sobie lęk przed odrzuceniem i wciąż dostosowujesz się do innych
  • masz dość tłumienia swoich emocji i chcesz je nazwać i dopuścić do ich odczuwania
  • zdanie i opinia innych na Twój temat są dla Ciebie ważne, spędzają Ci sen z powiek stając się wyznacznikiem Twojego szczęścia
  • czujesz nadmierną odpowiedzialność za powierzone Ci zadania i przypisane Ci role
  • towarzyszy Ci silne przekonanie, że musisz pracować ponad swoje siły, i nie możesz liczyć na pomoc innych
  • uważasz, że tylko ,,taka’’ możesz być zaakceptowana

Co się zmieni w Twoim życiu:

  • pozbędziesz się nadmiernej kontroli, stresu, presji, wymagań, wyrzeczeń, przestaniesz być napięta jak struna, poczujesz ulgę oraz przestrzeń na spontaniczność i luz w sobie
  • przestaniesz biec przez życie, a zatrzymasz się by zrozumieć czego tak naprawdę chcesz, co jest dla Ciebie ważne i przewartościujesz swoje życie
  • dopuścisz do siebie swoje emocje, zaczniesz je nazywać, nauczysz się je przeżywać, z czytywać je z siebie i obdarzysz się empatią
  • zaczniesz żyć bez nadmiernej sztywności, przeciążeń, wyrzeczeń, lęku przed cudzą i swoją oceną
  • dopuścisz do siebie świadomość ,że możesz popełniać błędy, możesz czegoś nie wiedzieć, zapytać i poprosić o pomoc
  • zaczniesz stawiać swoje potrzeby na pierwszym miejscu by żyć dla siebie, a nie dla innych
  • przestaniesz czuć się gorsze i niezasługujące na coś/ na kogoś, a wartościowa , piękna i spełniona

Słabości budują bliskość i relacje, a nie bycie idealną/ doskonałą zawsze i wszędzie.