Wówczas w Twojej głowie pojawia się myśl o tym czego nie możesz jeść. Im dłużej o tym myślisz tym czujesz większy dyskomfort, który niesie za sobą potrzebę jedzenia. Czasami udaje Ci się oprzeć pokusie, jednak często jej ulegasz obiecując sobie, że to tylko mała porcja na której poprzestajesz.
Zdarza się tak, że na niej poprzestajesz, jednak niejednokrotnie to początek końca. Gdy zjesz wyznaczoną porcję czujesz ulgę i miłe ukojenie, które wprawia Cię w dobry nastrój. To wtedy łapiesz kolejną porcję i nie możesz się jej oprzeć. Po niej przychodzi się kolejna i zaczynasz się objadać. Jesteś jak w transie, którego nie możesz zatrzymać.

Brzmi znajomo?

Wtedy jesz jak oszalała niczym w transie, aż poczujesz się pełna.
Czasem jest Ci niedobrze, boli Cię brzuch, temperatura Twojego ciała wzrasta pojawia się nieprzyjemne uczucie dyskomfortu w ustach.
Czujesz się przejedzona do takiego stopnia, w którym już nic w siebie nie wciśniesz.
Wówczas dopada Cię poczucie winy. Zaczynasz biczować się myślami, że:

– źle zrobiłaś
– znowu przytyjesz
– nie zmieścisz się w ulubione ubrania
– nie potrafiłaś się oprzeć
– nie dotrzymałaś sobie słowa
– nie byłaś konsekwentna
– zaprzepaściłaś tygodnie czy miesiące diety
– jesteś beznadziejna
– do niczego się nie nadajesz
Złościsz się na siebie i nosisz w sobie gniew za ponowną utratę kontroli. Czujesz do siebie obrzydzenie, za to, że jadłaś tak szybko i dużo nie czując nawet smaku.

Jeśli chcesz przestać zajadać napisz do mnie i umów się na bezpłatną sesję.